21 sie 2013

Zapominamy, że życie jest kruche, delikatne, że nie trwa wiecznie. Zachowujemy się wszyscy, jak byśmy byli nieśmiertelni. - Éric-Emmanuel Schmitt



Dinah Kristal Lennox
17 lat. VII rok. 
Ravenclaw. Czysta krew. 
Patronus, to Łabędź.
Bogin, to Jaszczur.
11 cali, Wierzba, włos z ogona 
jednorożca, sztywna.
Ścigająca w drużynie Quidditch'a
Klub Ślimaka i Eliksirów. 
Ojciec Anglik, matka Rosjanka.

Lennox. Sebastian Lennox. Były Ślizgon, dzisiaj pracownik w Departamencie Tajemnic. Nadiya Lennox, była Puchonka. Z pochodzenia Rosjanka. Auror. Rodzina Lennox. Nadziana w cholerę. Jedna córka. Ambitna i intrygująca Krukonka, nieco dzika. Zawsze z siniakami po ostatnim meczu Quidditch'a. Głowa opuszczona, a jak spojrzy na ciebie, to możliwe, że wzrokiem odstarszy. W jej oczach przeważnie nie zobaczysz nic, żadnej iskierki, żadnych uczuć. Jedynie przytłaczająca mgła. Jej twarz nie wyraża żadnych emocji, nawet uśmiech tego nie zmieni. Nie wyróżnia się niczym specjalnym. Chyba, że fascynacja nauką, zaklęciami, paleniem papierosów i Quidditchem sprawia, że jest się niezwykłym. Szczerze mówiąc, ona na to gwiżdże. Do szczęścia wystarczy jej Quidditch, papieros, różdżka, eliksiry i dobre wyniki z owutemów. Tylko to. Nie człowiek. Od dawna powodem do szczęścia nie są ludzie. Zawsze ją zawodzą. Zawsze. Ponoć to przez nią. Bo nie spełnia kryteriów normalnej i zwariowanej koleżanki z tego samego roku. Powód jest prosty - nie jest towarzyska, a idiotyczne żarty ją nie bawią. Ani imprezy nie ciekawią. Nie interesuje ją również ignorancja i duma. To co ją interesuje? Quidditch, papieros, różdżka, eliskir i dobre wyniki z owutemów. Proste? Proste. Tyle, że jednym trudno to zrozumieć. Nazywają ją zadufaną w sobie zdzirą. Ale czy tak jest? Nie jest. Dinah to zamknięta w sobie, znudzona nudnym i szarym życiem, którego nie chce jej się na razie zmieniać, uzależniona od Quidditcha, papierosów, nauki i swojej różdżki dziewczyna. Całkiem zwyczajna brunetka z zamglonymi oczami i siniakami na ręce. Normalna dziewczyna, która nie przyzna się do tego, że posiada dziewczęce marzenia. Dinah, to dziewczyna, której zdobędziesz sympatię rozumiejąc ją i nie zawodząc. Dinnah Kristal Lennox.

______________ 
Pff, miało być inaczej. Ale KTOŚ mnie poganiał. Zresztą, wiem, że do dupy ta karta xd Poprawię, no xd Ale chyba dobrze Dinah przedstawiłam, nie? :D Chyba, że nie ;_; To przez karte ;_;  No cóż, nie pozostaje mi nic innego jak zaprosić do wątków i powiązań. Przepadam za średnimi, chociaż bywa że czasami odpiszę wypracowaniem. Także nie brać tak tego do siebie, dostosuje się do kazdej długości ;) Nie odpisuje po kolei, jakby co ;) Zaczynam, wymyślam, mi tam wszystko jedno. Chociaż nie jestem asem w wymyślaniu xd Lubię romanse, intrygi, romanse, nieszczęśliwe miłości, romanse, zemsty, romanse, załamania, romanse, dzieciaki, romanse, porąbane relacje, romanse, tym podobne pierdoły :) No i nie gryzę, Dinah też nie xd Więc, miłych wątków życze :)

6 komentarzy:

  1. [ Karta bardzo fajna, ale ona nie może mieć 16 lat i chodzić na siódmy rok, chyba że jest prymuską i przeskoczyła co najmniej rok ;)
    W Hogwarcie panuje system od września do września. ]

    Lys.

    OdpowiedzUsuń
  2. [ Witam serdecznie koleżankę z drużyny :)]

    Roxanne

    OdpowiedzUsuń
  3. [Ej no mega spoko pomysł :3. Podaj tylko okoliczności wątku i juz zaczynam. Hhahah ja też :333]

    Maddox

    OdpowiedzUsuń
  4. [ Cieszę się bardzo, że mogłam pomóc ^^ ]

    OdpowiedzUsuń
  5. [Bo może masz o wiele wiele wiele lepsze pomysłów od moich? >kabum? XD< Dobra ogarnę się i już zaczynam :D]

    Maddox

    OdpowiedzUsuń
  6. [To przeznaczenie :___: Szału nie ma jak zwykle, ale no xd]

    Maddox nigdy nie lubił OPMC. A jeszcze po tym wypadku z boginem, całkowicie stracił chęć na uczęszczanie na te lekcje, ale rodzina. Niby mugole, ale jak tylko dostali kartkę i wyjaśnienie co do każdego przedmiotu, to nie było, ale. W końcu musiał wiedzieć jak się bronić, prawda? Dla Maddoxa OPMC, była nudna, trudna i bez celu i sensu. Bo niby...przed kim miał się bronić? Przed nauczycielem, który jest stanie odjąć mu punkty za oddychanie? Krążyły w szkole legendy o niejakim Severusie Snape, który to miał być o sto razy gorszy od niego. Ale Maddox w to nie wierzył. Merlin jeden wiedział o niechęci nauczyciela do niego. W sumie się nie dziwił, po pamiętnym szlabanie. Ale to nauczyciela nie powstrzymywało, od dawania mu następnych.
    Usiadł z ciężkim sercem w pustej klasie, z nienawiścią patrząc na drzwi, do pokoju nauczyciela. Nie rozumiał jego toku rozumowania. Gdy uczeń miał przychodzić punktualnie, to za to nauczyciel mógł przychodzić kiedy chciał. Logika.
    Słysząc ciche skrzypienie drzwi za nim, gwałtownie się odwrócił, spoglądając na postać w drzwiach. Jego serce na chwilę zamarło, by potem gwałtownie przyspieszyć, jak w tych romansach co nałogowo oglądała jego siostra. Posłał dziewczynie nieśmiały uśmiech.

    Maddox

    OdpowiedzUsuń